Czerwiec u Kasi . Dziś po 24 godzinach dyżuru czuję się wyspana. Godzina 16 i dopiero otworzyłam oczka przed chwilą. Czas trochę ogarnąć i zobaczyć co na blogu. Do Kasi jak zwykle lecę z karteczkami.
Mały haftowany jelonek.
Oczywiście karteczka haftu matematycznego. Bardzo lubię a będę potrzebować ich dużo.
Kolaż obu kartek na wyzwanie czerwcowe. Mam nadzieję iż tym razem nic nie pomylę.
W Maju pokazałam tylko hafcik. Teraz pokazuję zrobione kartki. Pozdrawiam Wszystkich
Jest i banerek.
Świetna Twoje kartki , jak będziesz tak działa to w grudniu nazbiera się niezły stosik.
OdpowiedzUsuńŚwietne oba hafty, chyba muszę się skusić na ten matematyczny , jak by tak jeszcze ktoś mi podziurkował te kartoniki :-)
Pozdrawiam
Karteczki świetne, Maryjka bardzo mi się podoba,zresztą wszystkie są piękne.Czyżby na kiermasz ?pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo dobre karteczkowe tempo, oby tak dalej :) Bardzo mi się ostatnio podobają hafciki w wersji mini na kartki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, najbardziej podoba mi się Maryja z Dzieciątkiem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper kartki 🤩
OdpowiedzUsuńEwciu, świetne kartki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Idziesz jak burza z tworzeniem kartek. Hihi, ja się dopiero obudziłam, że może należałoby coś zacząć robić na grudzień :) Przy moim tempie, to nawet 1/4 tego co Ty robisz, nie zdążę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.